Bo ona w ogóle nie jest za piękna. Jak oglądałam Zmierzch, to bardzo mnie raziło, że zmienili aktorkę grającą Wiktorię na dużo brzydszą. Teraz obejrzałam Jurassic world i też mi się tam strasznie nie podobała. Zagrała dobrze, ale o jej wyglądzie nie mogę nic dobrego powiedzieć. Kwadratowa twarz, zapadnięte policzki i zadarty nos. W dodatku w tym Jurassic world wydawała się mieć też jakieś zapadnięte oczy, przez co staro wyglądała. Nie wiem, czy takie ma czy to taki beznadziejny makijaż jej zrobili, ale wyglądała trochę jak stara palaczka.
Kim jesteś żeby to oceniać? Jest jaka jest. Wszystko jest względne, dla Ciebie jest brzydka, ktoś inny uzna, że jest ładna. Po co o tym pisać aż na tyle zdań?
OK, spoko. Może faktycznie kwestia gustu...
@Egzot - napisałam tyle zdań, bo chciałam zaznaczyć, że do jej aktorstwa nic nie mam. Poza tym podałam konkretne cechy, które wg mnie nie są zbyt korzystne, aby uargumentować, dlaczego mi się nie podoba. No i byłam ciekawa, czy ktoś jeszcze uważa, że w Jurassic world mogła być to kwestia źle dobranego makijażu. Dość często odnoszę wrażenie, że niektóre aktorki są wręcz oszpecane zbyt mocnym czy po prostu nieodpowiednim makijażem
No i nie ukrywajmy, u aktorów wygląd ma znaczenie, więc dlaczego go nie komentować? W końcu po to jest m.in. to forum
Chyba w życiu nie widziałaś źle dobranego makijażu :))) W Jurassic World nie wyglądała jak stara palaczka tylko jak kobieta, która nie mając doświadczenia terenowego biega po lesie. Miała być rozmazana, zmęczona, rozhisteryzowana bo taka była jej postać. To nie film o supermodelkach z pięknym makijażem tylko przygoda i przetrwanie. Wyobrażasz sobie, że przez 2h filmu baba biega po lesie i przez cały czas ma nieskazitelny makijaż? No i nie ukrywajmy u aktorów nie wygląd ma znaczenie, a zdolności aktorskie :P Mają przedstawiać postaci nie tylko fikcyjne ale również takie które spotykamy na co dzień. Taki np. Steve Buscemi brzydki jak noc listopadowa gra genialnie, a np. Robert Patison chłopak nie brzydki z urody ale drewno aktorskie. Uważam, że Bryce ma ładną buzię, ma kobiece kształty, delikatne rysy i bardzo kobiecy głos.
Nie chodziło mi o rozmazanie ani o to, żeby był nieskazitelny. Myślę, że gdyby w ogóle nie miała makijażu lub był on znacznie delikatniejszy, bez cieni na powiekach i sztucznego różu na policzkach, to wyglądałaby lepiej i przede wszystkim młodziej. A co do wyglądu, to zależy od roli jak i również po części od płci. O ile u facetów brzydota jest tolerowana jeśli idzie w parze z dużą charyzmą, to u kobiet rzadko. No i nie wiem jak Ty, ale ja wolę jednak patrzeć na ładne twarze, jeśli jest to film stricte rozrywkowy, nie mówiąc już o romansach
A mi się podoba.Muszę przyznać,że jej biust wspaniale zagrał w Jurassic World. Dziwne,że nie było go na liście płac :P
przyłączę się do prośby, zakarzdym razem gdy widzę to zdjęcie w obsadzie filmu nie mogę skojażyć aktorki