a jak dla mnie ideał, jest bardzo ladna i przynajmniej nie jest wychudzona ma ok figurke:)

Zgadzam się, jest bardzo ładna, ma ciekawą, niebanalną urodę i nie wygląda jak kolejna nudna plastykowa lala.

Każdy jest jaki jest, a jakby w SFU widziałbym same supermodelki i Dżejmsów Bondów to dla mnie to by było sztuczne strasznie.

Dobrze mówisz. Dlatego mi się SFU głównie podoba, że jest bardzo realistyczny.

Tak. Zwlaszcza rozmowy z nieboszczykami :)

To nie są rozmowy z nieboszczykami w sensie dosłownym tylko ich wyobraźnia.

Sądzę raczej że są to zobrazowane w ten sposób ich myśli.

A mi się wyjątkowo podoba , piękna jest:)

W pełni się zgadzam! Od pierwszej serii nie mogłam oderwać oczu od jej ciekawej urody. Wyjątkowa dziewczyna!

ja miałem tak samo. Niesamowita jest

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz: ciekawe jak wygląda aktorka tego pełnego zazdrości postu. Prześlij fotkę- ocenimy Ciebie, kochana :)

Jeśli chodzi o Lauren...cóż, z pewnością należysz do fanek sztucznych cycków, nosów i ozdobnych tapet typu hmmm...Megan Fox, Olivia Wilde w związku z tym tak naturalna osoba, z tą oryginalną urodą wydaje Ci się nieciekawa i nudna. Biedna Ambrose...gdyby to czytała z pewnością zalałaby się łzami...z żalu nad Twoim tokiem myślenia (bez obrazy, oczywiście). Dołączę się do niej. Pozdrawiam!!!
P.S. I owszem- dobra aktorka :)

Protestuję przeciwko wrzucaniu do jednego wora Olivii Wilde i Megan Fox... kochana!

Wręcz przeciwnie, zawsze uważałam, że jest bardzo ładna, a w późniejszych odcinkach SFU zeszczuplała i wyglądała naprawdę świetnie. Ponadto albo jest taka dobra w tym co robi, albo jest taka jak postać w którą się wcieliła, reasumując: duże wrażenie na mnie zrobiła i chciałabym ją zobaczyć w jakimś dobrym filmie.

Bardzo dobra aktorka z ciepłym wyrazem twarzy, a do tego ma niesamowity głos
http://www.youtube.com/watch?v=GpcPgfNAsio
http://www.youtube.com/watch?v=UOU--ywpq8U&feature=related

Chyba Ty.

Bardziej niż brzydka jest po prostu oryginalna. Podobnie jak z Lily Cole. Niby niezbyt piękna, a mimo wszystko przyciąga i nie da się przejść obojętnie a to chyba o to chodzi w sumie... A ciało ma w porządku, Ty chyba w życiu obrazów Rubensa nie widziałaś.

nie jest wcale oryginalna - w przeciwieństwie do Lily Cole. ma ładną buzię, ale dość przeciętną... za to jej figura nie jest w porządku. może nie ma rubensowskich kształtów, ale to taki kloc.

To zobaczcie ją w serialu Torchwood (sezon z 2011 roku). Niezła rakieta się z niej zrobiła.

Swoja drogą, jest bardzo dobrą aktorką i w serialu 6 feet under zagrała rewelacyjnie.

Dokładnie, jej postać w Torchwood (Jilly Kitzinger) jest cudowna.

Piękna, a co najważniejsze nieprzeciętna. Świetna aktorka.

jak dla mnie to, że jest ruda jest tak niesamowite :) i w ostatnim sezonie 6sezonu SFU wyglądała niesamowicie :)

brzydka? bez przesady,
ja bym powiedział, że raczej nietypowa.
ma swój urok.

http://www.banzaj.pl/pictures/kultura/film/przekrojowe/rude_aktorki/lauren_ambro se. jpeg
Czy to jest brzydula o rubensowskich kształtach Twoim zdaniem? :)

Brzydka?Czy dlatego że ruda?Co za prymitywne myślenie.Moim zdaniem jest śliczna.

W kwestii urody nie będę dyskutował bo wiadomo , że to zależy od gusty. Ale sylwetka rubenowska powiadasz? Czy ten świat oszalał już i wszystko grubsze od patyka uważa za otyłe a kościotrupy za wzór idealnej sylwetki? Przecież Lauren ma figurę jak marzenie na twarzy nie ma za to widocznych kości zbyt mocno - no jednym słowem nalaną buźkę ma, ale to nie znaczy że jest otyła do cholery.