Szósty Zmysł,Znaki,Niezniszczalny,Pani W Błekitnej Wodzie
Według mnie w każdym z tych filmów reżyser starał się ukryć pewne wartości, które widz odnajdzie dopiero po głębszej analizie filmu
Spójrzmy na to tak:
Szósty Zmysł - Film o dziecku, które widzi zmarłych ludzi
Osada - o Osadzie, która boi się, sie potworów z lasu
Znaki - o inwazji kosmitów
Pani w Błekitnej Wodzie - o Królowej Narf
Niezniszczalny - o Super Bochaterze
Jednak, gdy główne wątki tych filmów odstawi sie na bok można zauważyć, że...
Szósty Zmysł - Film o WIELKIEJ MIŁOŚCI(Malcolm&Anna) i o wielkiemu cierpieniu, jakie przeżywa matka, gdy nie rozumie problemów swojego dziecka
Osada - Tu trzeba spojrzeć na intymność miedzy Luciusem a Ivy to pojęcie, że "Gdy kogoś kochasz to boisz się go dotknąć" jest samo w sobie piękne
Znaki - Według mnie ten film jest o tym, że istnienie Ufo nie podważa wcale itnienia Boga i że wszystko, co się dzieje ma pewne znaczenie
Niezniszczalny - Główny bohater poświęca karierę sportowca dla kobiety, która mimo wszystko cały czas kocha
Pani w Błękitnej Wodzie - Że każdy człowiek może odnaleźć w sobie "misje", która może być motorem napędowym w dalszym życiu.
wiem o co Ci chodzi:)
jestem wielkim miłośnikiem filmów Shyamalana i naprawdę dołujące dla mnie jest to, że wielu ludzi go nie rozumie. Jego filmy nie służą do jednorazowego obejrzenia, można do nich wracać wiele razy i za każdym razem odnajdywać coś innego. Mimo thrilleropodobnej otoczki nie należą ściśle do gatunku, lecz poza niego wykraczają. Shyamalan stworzył nową jakość filmu, mrocznego, nawet wstrząsającego ale niezwykle pięknego i dopracowanego, podobnie jak Sergio Leone był pierwszym (i jednocześnie ostatnim) reżyserem, który z westernu zrobił sztukę. Najbardziej w filmach Shyamalana poruszające są nie tyle sceny dramatyczne i niepokojące, ale właśnie sceny spokojne z momentami wyciszenia i przeplot - kontrast, między spokojem, a wspomnianym niepokojem. Wielu uważa za niepotrzebne niektóre sceny np w OSADZIE czy ZNAKACH, że są przydługie , nudne i tak dalej. Dla mnie są one piękne! np rozmowa Luciusa i Evy na werandzie nocą (OSADA)...:) Shyamalan jako twórca - reżyser - kreator światów, jest po prostu mistrzem. Zdaję sobie sprawę, że w ciągu najbliższych dni rzucą się na ten temat Wielcy Jaśnie Oświeceni Znawcy Kina Którzy Wiedzą Wszystko, którzy obrzucają błotem Shyamalana, mnie też się przy okazji dostanie, ale powiem wam coś -
nie wystarczy wiedzieć, trzeba też zrozumieć!!!
Pozdrawiam
Otóż to, on po prostu dodaje do tych filmów "to coś". Coś co potem zostaje i myślisz:
"Kurcze! Coś w tym jest"
Świetny reżyser!
Wg. mnie Znaki to opowieść o tym, iż nic nie dzieje się bez przyczyny (tak jak wypadek żony pastora, czy obsesja córeczki na temat wody). Każde z tych wydarzeń mają swoje rezultaty, które dochodzą do głosu w naprawdę ważnych momentach życia. Każdy ma swoją interpretacje. Te filmy są z całą pewnością nietypowe. Znakomicie zrealizowane z ciekawą historią i trochą przygnębiającą atmosferą, która jednak wzrusza i pobudza widza do myślenia. Mają wielkie przesłanie. Jednak niestety nie każdy jest w stanie je dostrzec...
Według mnie filmy są zrozumiałe....a przesłąnie można załapać na początku....wiec nie wiem o co kaman? błędy to takie strzelasz ze dzięki....a poza tym to jak piszesz nawet "na żywioł" to i tak błędów nie popełniasz.....boHater sie piszę przez samo "h";]
Wielka znawczyni filmów...u której lezy ortografia<hahaha>
Obejrzałem "Zdarzenie". Poprzednie filmy podobały mi się, ale "Zdarzenie" to totalna pomyłka. Oby mistrz wrócił jeszcze do formy.
Heh, jeśli ktoś ma problemy ze zrozumieniem filmów tego pana to powinien udać się do lekarza. W każdym jego filmie przesłanie jest wyłożone na tacy. Filmy faktycznie są zaskakujące ale wydają się jakieś takie niedociągnięte. Nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że można je oglądać wiele razy, o nie nie. Te filmy są na raz. Przyznać muszę, że za pierwszym razem fajnie się je ogląda, zaskakują ok ale drugi raz nie ma sensu? Po co ogląda się jakikolwiek film drugi raz? Dla rewelacyjnej gry aktorskiej, dla ciekawych akcji dla ciekawych dialogów czy dla niesamowitego klimatu a tego w jego filmach brak. Jest tylko ciekawe zakończenie które drugi raz nie bawi bo po jego poznaniu nie jest już ciekawe.
Jedyny jego film który zasługuje na miano bardzo dobrego, to szósty zmysł, reszta to zmarnowane pomysły.
pozdrawiam